pomysł na półki w kuchni / D.I.Y

Cieszę się ogromnie, że moja sypialnia się Wam podoba :)
Dostaję od Was tyle ciepłych słów...
Dziękuję!
 
...
 
Czy istnieje kuchnia bez ani jednej półeczki ?
Pewnie tak. W jakiś ultra nowoczesnych kuchniach.
Ale to trochę jakby zabrać kuchni duszę...
Prawda...?
Nic tak nie cieszy oczu w kuchni
jak mała aranżacja ulubionych drobiazgów.
Na półce, relingu czy wieszaczku.
 
Chciałam dziś jeszcze wrócić do tematu szuflad.
Starych szuflad z historią...
 
 
Ostatnio pokazywałam Wam szuflady w sypialni
wsunięte w łoże z palet
lub jako taca na podręcznym regale zrobionym z walizek
 
Dziś moje aranżacje szuflad w kuchni.
Alternatywa dla tac, skrzynek czy relingów.
Coś oryginalnego.
Przeszukajcie Wasze strychy i piwnice.
Czasem w bardzo zapomnianym meblu tkwi szufladka,
która po oczyszczeniu stanie się skarbem.
 
 
Moje szufladki posiadają oryginalne gałki.
Gałki są ceramiczne lub ręcznie toczone.
Nawet śrub nie wymieniałam. Zachowałam te oryginalne.
Zardzewiałe.
 

 Poniższe dwie szuflady odnalazłam w garażu wujka.
Pełniły rolę skrzynek na narzędzia.
A pochodziły ze starej maszyny.
 
 
Ta szuflada natomiast należała w dzieciństwie do mojego męża.
Trzymał w niej swoje skarby.
Pochodzi najprawdopodobniej ze starego stołu dziadka.
 
Półeczki z szuflad świetnie sprawdzą się też na ścianach.
Tylko trzeba się nagłówkować, by je zawiesić bez ich niszczenia.
 
 
Która wersja bardziej się Wam podoba ?
Dwie szuflady na sobie czy jedna pojedyncza ?
 
Miłego dnia Kochani.
Dziękuję, że wciąż zaglądacie do mojej deco-szuflady :)
buuuziaki
iszart
 
 



Na zdjęciach:
młynek po babci (metamorfoza młynka klik (tutaj)
pojemnik na wykałaczki z bańki lekarskiej ( D.I.Y klik (tutaj) )
marmurowa deska rossi.pl
metalowo-szklane pudełko AgnethaHome



 


Komentarze

  1. tak jak tyk uwielbiam szuflady.. i takie same sobie i w meblach ( kocham komody z szufladami ) .. wiec wszystkie dekoracje z szufladami które pokazujesz mnie zachwycają :D ja ostatnio wyczaiłam dużą w grazu mamy.. i muszę ją zagarnąć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Te dwie szufladki z białymi frontami i ceramicznymi gałkami są cudowne, już widzę podobne u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, świetnie zastępują półeczki. A najważniejsze, że nie ze sklepu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba wersja kuchenna, ja swoje przemalowałam i powiesiłam jako półeczki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie proste, a chyba bym na takie rozwiązanie nie wpadła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyglądają :)
    Urokliwe i wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każda aranżacja ma w sobie wiele uroku i Ciebie, więc nie można wybrać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. pieknie wygladaja, nadaja kuchni ciepla domowego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. marzy mi się taka stara szuflada, przepięknie wygląda w kuchni, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Iza! Pomysł z wykorzystaniem szuflad jest super i nadaje tak nieskalanemu jeszcze mejscu wiele osobowości.
    Ja dziękuję Ci za post z DIY-krzesło malowane sprayem. dzięki temu sama zyskałam wyjątkowy mebel-zapraszam na podgląd u mnie ;-), ciekawe czy Ci się spoboba?
    Sama chętnie przygarnęłabym kilka takich szuflad i nadałabym mojemu chyba zby nowoczesnemu wnetrzu trochę pazura czasu ;-)
    Piękne zdjęcia i aranzacje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana pięknie to wymyśliłaś :) Takie szuflady mają dają wiele możliwości aranżacyjnych.
    Ślę uściski :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oryginalne domki na skarby : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Ubóstwiam takie klimaty:) Pomysł w szufladą genialny. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne są te szufladki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wyobrażam sobie kuchni bez otwartych półek, a Twoje szufladkowe wyglądają obłędnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dwie są ciekawsze, jak półki z prawdziwego zdarzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł. takie szuflady to skarb bo można je różnie wykorzystać . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. u mnie też o szufladzie z odzysku ;-)) ale Twój pomysł bardzo mi się podoba !
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. młynki, bańki, stare szuflady w roli półek, stwarzasz klimat. bardzo mi się to podoba.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale jesteś genialna ! Super pomysł z tymi szufladami : ) Właśnie jestem w trakcie dogłaskiwania mojej kuchni więc pewnie coś zgapię : )

    OdpowiedzUsuń
  21. One są boskie,zakochałam się.Uwielbiam ten przyciemniony z czasem kolor starego drewna.Zazdroszczę znaleziska ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne półki, ciekawy efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, świetny pomysł z tymi szufladami :)
    Nie wpadłabym na to, żeby wykorzystać je w ten sposób. Ale wyglądają świetnie i widać, że wpisują się zarówno w sielankowe, angielskie klimaty, pod prowansję też by podeszły, jak i pod styl industrialno-loftowy.
    Świetny pomysł na wykorzystanie starego, zdezelowanego mebla.

    OdpowiedzUsuń
  24. mega pomysł!! podziwiałam już na fb, ale jeszcze raz tu musiałam je ujrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te dwie szufladki wyglądają prześlicznie:)) z duszą. Cudowna aranżacja:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne! Półeczki i wypełniająca ich zawartość :) Nie mogłabym mieć kuchni bez niczego - klimat tworzą właśnie takie skarby :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja się podzielę czymś co widziałem u znajomej w kuchni i spodobało mi się to niesamowicie! Półki z desek do krojenia, takich drewnianych. Niesamowicie kreatywne i super pasuje do wystroju. Takie typowo kuchenne nawiązanie. Wystarczy wspornik do półek jakieś śrubki i tak naprawdę półka gotowa bez kombinacji. Strasznie mi się to podoba.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja mam właśnie fajne doświadczenie z robieniem półeczek do kuchni. Są tanie i łatwe w użyciu wsporniki do których można zamontować deskę i tym podobne elementy. Sama mam półkę zrobioną z deski do krojenia, czytałam w paru miejscach że to całkiem popularny patent :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudna kuchnia! Połączenie klimatów eko i retro z nowoczesnością - taki eklektyzm jest wspaniały! Wielki szacunek za pomysły. U mnie z rzeczy oryginalnych jest półka na przyprawy na sznurku. Niezbyt gruba lina jutowa i voila, jest półka. Pomysł żywcem przeniesiony z innych wnętrz bo zwykle to rozwiązanie spotyka się np. w salonie. W kuchni też wyszło super.

    OdpowiedzUsuń
  30. Też mam półkę z deski do krojenia! Tata mi podsunął taki pomysł i wyszło naprawdę świetnie. Starczy tak pisano wcześniej zwykły wspornik do półki - jeden z prostszych i fajniejszych pomysłów na upcykling zużytego na pozór przedmiotu #jestemeko

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi bardzo podobają się półki samowiszące - proste i funkcjonalne. Da się je zrobić samodzielnie, ale gotowe też są fajną opcją dla mniej kreatywnych. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Hm, dość ciekawym materiałem w kontekście półek jest też lina jutowa. Można z jej pomocą przygotować naprawdę stylowe półki wiszące. Jak sądzę nawet w kuchni zdałyby egzamin :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kreatywność na 100% ;) Takie pomysły są prawdziwą inspiracją dla innych, brawo! Ja, aż takiej wyobraźni nie mam, ale lubię "dłubać" w drewnie, dlatego bardzo dużo rzeczy drewnianych robię sama, a inspiracje znajduje na stronie https://kronosfera.pl/ i w sumie też potrzebne materiały :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ, że pozostawiasz ślad w postaci komentarza...iszart

Zobacz także...