kilka kadrów z mojego życia...
























...

Kiedy patrzę na zachowanie mojej córki
to mam wrażenie, że ją rozumiem...
że czuję tak samo...
I wracam do tamtych chwil gdy byłam taka jak ona.

W gruncie rzeczy - do końca życia - zostajemy dziećmi.
To co czuliśmy w dzieciństwie
towarzyszy nam całe życie.

Kiedy byłam małą dziewczynką
uwielbiałam przeglądać rodzinne czarno-białe fotografie.
Fotografią interesował się mój dziadek.
A po nim bakcyla fotograficznego połknął mój tatuś.
I zazdrościłam tacie, że ma aparat
i może robić zdjęcia, a potem zamykać się w łazience
i je wywoływać...
To była dla mnie MAGIA !

Dziś odrobina chwil mojego życia
(minione tygodnie)
zamknięte w kadrach...

Miłego oglądania

iszart



Komentarze

  1. piękne, klimatyczne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne zdjęcia. To prawda, nigdy nie przestajemy być dziećmi (tylko niektórzy o tym zapominają, niestety).
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tego typu kadry oglądać , sama się staram takie robić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. faaajne, i widać ze to lubisz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem tam bardzo dawno temu (ciuchcią), a w sobotę przejeżdżając przez- wspominałem. Piękne fotografie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Za każdym razem podziwiam Twoje fotograficzne oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ klimat wspaniały.. Cudowne zdjęcia, każde z nich jakąś historię opowiada... Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia :) Nie wiem, która jest najlepsza, wszystkie są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia, wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, masz racje wszyscy jesteśmy nadal dziećmi ale schowanymi pod grubą skórą doświadczenia i pozorów. Miłego

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ, że pozostawiasz ślad w postaci komentarza...iszart

Zobacz także...