W starym stylu...















Dziś wpadam na mój blog z fotograficznym wspomnieniem końca wakacji.
Są to też wspomnienia mojego dzieciństwa. Kochanych ludzi. Chwil, które już nie wrócą.
Wczoraj byłam dzieckiem. Opowiadam córce. Nie wierzy.
Samo życie.
iszart



Komentarze

  1. Cudne wspomnienia. Coraz częściej mam ochotę wpaść do swoich miejsc dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie!
    No właśnie - tak to jest... Słuchasz opowieści rodziców i nie dowierzasz... Że sami kiedyś byli mali itp.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w tym parkiecie, w tych drzwiach, ach co za klimat:)bardzo przyjemne zdjęcia. pozdrawiam J.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie !!! Ojj tak bylysmy dziecmi , mialysmy Cuudowne dziecinstwo o tym nigdy nie zapomnimy !!! :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie Izus :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Stare mury, drzwi, przez które już nikt nie wchodzi kryją w sobie jakąś tajemnicę i wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
  9. I wcale się Tobie nie dziwię...warto być dzieckiem...czasami...
    Pozdrawiam Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam klimaty vintage. Szklanka w koszyczku to absolutny hit.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo przejmujące zdjęcia, jest w nich opowiedziana taka historia, aż mnie smutek ogarnął, choć pewnie każdy ma inne odczucia i wyobrażenia patrząc na nie z własnej perspektywy. Gratuluję, ze potrafisz tak poruszyć widza obrazem, bez słów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ, że pozostawiasz ślad w postaci komentarza...iszart

Zobacz także...