Boazeria w kolorach kawy / przedmioty z duszą
2 |
Dziś pragnę pokazać Wam
przedpokój z boazerią w kolorze caffe latte...
Kawowy przedpokój
jest dziełem mojej przyjaciółki Kariny.
Boazeria na ścianach przemalowana jest farbami Dekoral.
Piękną ławkę Karina ma po babci.
Jest bardzo stara i cenna dla niej
Ją także odmalowała farbami do drewna tej marki.
I wykonała techniką transferu ozdobne wzory.
Wieszak ze starej deski zrobiła sama
montując metalowe haczyki.
Pod ławką - na kółkach - skrzynki ogrodowe
przystosowane do przechowywania czapek i szalików.
Bardzo podoba mi się jej pomysł
na suszenie mokrych butów...
Obok ławki są płytkie tace z białymi kamieniami.
Prosto i efektownie.
Szal, który Karina nosi
jest rękodziełem jeszcze z czasów panieńskich jej mamy.
Pięknie się prezentuje pomimo lat...
Na zdjęciach widzicie też
piękną, starą torebkę z haftem,
pętelki drewnianych korali,
które świetnie wpisują się
nawet we współczesną modę
na przykład jako bransoletki...
I czerwone szpilki...
Podobno każda dziewczynka
chce mieć czerwone buciki...:)
Ja w swoim życiu miałam już kilka par
czerwonych butów...a Wy ?
Zarówno w modzie
jak i w urządzaniu wnętrz
uwielbiam miksowanie
nowego ze starym...
I nadal uwielbiam stare boazerie...
Oczywiście w wersji "po liftingu" :)
Kawowa boazeria tworzy niesamowity klimat,
jest świetnym tłem dla beży, kremów i kolorów ziemi.
Dla krat, futerek i etnicznych wzorów...
Jak Wam się podoba ?
...
Pamiętacie mój boazeryjny przedpokój - w bieli ?
Linki niżej - dla tych co nie znają tej metamorfozy...
iszart
Bardzo klimatycznie, wszystkie te przedmioty fajnie dopełniaja całości. A butki czerwone mam i to kozaczki, bardzo je lubię , a koleżanka kiedyś miała wystrzałowe czerwone kalosze, najlepsze na podryw, ha ha ha były, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ten przedpokój :) I jaka odmiana,bo wszędzie tylko białe i szare boazerie ewentualnie w kolorze naturalnym :) Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńW obecnej tendencji modowej bieli wszelakiej, kafka z mlekiem lekko odstaje, mimo to bardzo mi się podoba, ba po remoncie kilka miesięcy temu też się cieszę tym kolorem w swoim pokoju :) choć innej martki jak widać domy ze starymi akcentami dodają wnętrzu duszy i magii
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło ... cudne dodatki , klimat rewelacja ....pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńAhhh jak tu pięknie... mam słabość do starych ławek, skrzynek i boazerii...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Edyta :)
Bardzo ciepły przedpokój, kawa z mlekiem dały świetny efekt. Ławeczka jest piękna, zresztą wszystkie dodatki są piękne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny przedpokój, a ławki to moja słabość. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze lawki!!! jest piekna!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Te piękne fotografie pokazują nie tylko rzeczywistość, ale oddają też klimat oraz głęboko ludzkie emocje i uczucia. Te emocje i uczucia sprawiają, że wracam tu w każdej wolnej chwili, aby podziwem i zachwytem odkryć na nowo w nich to, co miłe jest memu oku i sercu.
OdpowiedzUsuńMasz doskonałe wyczucie stylu i świetnie potrafisz pokazać, że coś jest piękne, schludne, miękkie, subtelne... Myślę, że pokazujesz w tych fotkach pełnię siebie. Pozdrawiam
Lawka Babci,szalik mamy....to jest piekne ..
OdpowiedzUsuńLawka Babci,szalik mamy....to jest piekne ..
OdpowiedzUsuńWspaniały kolor jako tło
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia pozdrawiam
Wygląda bardzo nowocześnie, mimo boazerii i retro dodatków. Ja cały czas mam białą. I jest super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia. Boazeria bardzo się wpasowała za stylową ławeczką.A co do czerwonych butów... Są zawsze sexi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Małego Szpicherka i zapraszam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmogło by się wydawać, że boazeria to już relikt - w takim wydaniu wygląda jednak świetnie. Niestety naszą całą uwagę skradła ta piękna biała ławka <3
OdpowiedzUsuńNie lubię generalnie boazerii, kojarzy mi się z czasami, kiedy jak tylko komuś trochę lepiej się powodziło to kładł boazerię w przedpokoju. Nigdy mi się nie podobało to ciężkie drewni na ścianach.Jednak, zarówno koleżanki, jak i Twoja... burzą stereotypy :) Bardzo ładne macie te przedpokoje. Biała i kawowa boazeria wygląda bardzo lekko. Tak, boazeria po liftingu mnie też się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ciepły, kolor. Boazeria nie kojarzy mi się najlepiej, ale w tym wydaniu, jak najbardziej ją kupuję.
OdpowiedzUsuńMam słabość do starych mebli, rzeczy, pamiątek rodzinnych... Boazeria bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny przedpokój ! Mi faktycznie bardzo podoba się szarość - pomimo miłości do bieli. Szary klasycznie wygląda. Fajna ławeczka i dodatki na niej.
OdpowiedzUsuńWspaniale!!Przedpokój w boazerii mi się marzy i taka cudna ławeczka, przepięknie.Zazdraszczam takiego przedpokoju ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńHej :) Wielkie dzieki za ten wpis i za wile innych. Twoje aranżacje sa niezwykle inspirujące. Jestem na etapie kupowania nowego domu ( domy wrocław deweloper i każdy Twój pomysł ma dla mnie wielkie znaczenie :)
OdpowiedzUsuńfajna torebka :)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat boazeria drewniana dostała drugie życie. Już nie kojarzy się z PRL lecz ze style skandynawskim i nowoczesnymi aranżacjami. Zapraszamy w celu dobrania odpowiedniej boazerii oraz olejów barwiących do drewna http://www.komplexmarket.pl/sklep/podbitka-drewniana-boazeria
OdpowiedzUsuńMi boazeria nawet ta PRL owska się bardzo podobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda, sama nie jestem za bardzo fanką boazerii ale ta szczególnie wyróżnia się z tłumu :)
OdpowiedzUsuńfajny styl
OdpowiedzUsuń