dwa dni szumu...
I po Świętach...
Czy ktoś z Was czuje pustkę?
A może zmęczenie ?
Rozczarowanie ?
Tyle przygotowań...pisanek...zajączków...dekoracji...
Pac....Chrystus Zmartwychwstał....dwa dni szumu i...Pac...codzienność...
Mało z tego - człowiek tak się umęczył Świętami,
że teraz potrzebuje odpoczynku - od Świąt !
...
Dwa dni szumu.
Nie licząc Wielkiego Czwartku, Piątku i Soboty oczywiście....
Tłumy stąpające do Stołu Pańskiego...
Tłumy bijące się w pierś...
Tłumy trzeźwiejące...
Ja się zastanawiam gdzie te tłumy są w zwykłą niedzielę?
Po Świętach!
I dlaczego ludzie nie chcą być zimni lub gorący - zawsze są "letni"
czyli tacy - jak wiatr zawieje !?
...
Tą Wielkanoc...długo będę wspominać...
...
Pamiętacie jak prezentując Wam moje Ombre DIY klik DIY
zatęskniłam za ombre dodatkiem do mojej garderoby ?
Mam ! Zdobyłam ! Przypadkiem...
Idealny jak dla mnie :) Blue ombre szal.
Mój kolor na wiosnę :)
Cudnego odpoczynku po Świętach Kochani ;)
iszart
Szal from Reserved (49,99 zł)
To siła tzw. tradycji, takiej na pokaz brr. Szal cudoowny, piękny kolor. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW kwestie religijne, kościelne nie wchodzę. Szal jednak muszę pochwalić - jest piękny! I wiem, że to nie blog modowy, ale w oko wpadła mi też brązowa torebka! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńod zawsze było że na Wielkanoc tłumy wiernych wypełniają Świątynię a póżniej górliwość słabnie.
OdpowiedzUsuń"Obyś był zimny, albo gorący - nie letni..." Dobrze, że głośno o tym mówisz.
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę! Pozdrawiam:)
Podpisuję się pod tym, cytat trafiony w samo sedno i trzeba mówić o tym głośno.
UsuńTaka zdobycz cieszy :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego
Ojoj...przemyśleń ciężkich, poświątecznych chyba sporo w Twojej głowie:)) też mam swoje zdanie,bardzo podobne..ale..ech..książkę by można o tym napisać...A Twoja niebieskość-tylko się w niej zatopić!uściski ciepłe,poświąteczne!
OdpowiedzUsuńZacny szal : ). Ja też odpoczywam po świętach. Pozdrawiam serdecznie : ).
OdpowiedzUsuńpiękny szal... :)
OdpowiedzUsuńBłękit piękny :) Taki z pozytywną energią :)
OdpowiedzUsuńBo to co "letnie" jest takie proste, prawda? Emocje potrzebują więcej zachodu;)
OdpowiedzUsuńLubimy zrywy, tacy jesteśmy.
OdpowiedzUsuńMiłego po świętach :) , śliczny kolorek !
O widzisz-a jednak się udało z szaliczkiem :))
OdpowiedzUsuńTen kolorek na prawdę jest śliczny!
Pozdrawiam :)
Koniecznie chciałam kupić do pokoju turkusowe zaslony, zaglądałem tu i tam ale jakoś nie było nigdzie tego czegoś.. potem u Ciebie zobaczyłam zapomniane zupełnie ombre i pomyślałam że to byłoby to! I przed samymi świętami jak juz z ombre nigdzie nie dostępnego chciałam zrezygnować to je znalazłam! ! Cudnie się prezentują. Dzięki ogromne za inspirację:))
OdpowiedzUsuńps. każdego roku zastanawiam się nad fenomenem tłumów
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodglądam te niebieskie akcenty u Ciebie :) Bardzo mi się podobają! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHm... Proszę - nie bądźmy tacy surowi dla innych, to przychodzi z taką łatwością - oceniać ludzi, o których praktycznie nic nie wiemy... Czy to w kwestiach wiary, czy jakichkolwiek innych życiowych wyborów. Każdy ma za sobą swoje kilkanaście/-dziesiąt lat doświadczeń, które ukształtowało w taki czy inny sposób. Nie zawsze wychodzą z tego ideały, ale czy my sami nimi jesteśmy? A jeśli spośród tych tłumów chociaż jedna osoba przeżyje swoją osobistą przemianę naprawdę, to chyba warto, co? A że są tłumy...? W tej wierze chyba niestety nie o to chodzi, żeby mieć swój kościół na wyłączność?;) Zresztą, jesteśmy dorośli - tylko od nas zależy jak przeżyjemy Wielkanoc, tak samo jak całą resztę życia i nikt nas do niczego nie zmusza - ani do tych tłumów, ani do ulegania coraz bardziej świeckiemu przedświątecznemu szaleństwu...
OdpowiedzUsuńSzal upolowałaś śliczny, na pewno będzie się przyjemnie nosił:) pozdrawiam!
Trafne przemyślenia! A z szalem to się pięknie przydarzyło.
OdpowiedzUsuńwww.worldbyholly.blogspot.com
a właśnie - albo zimni albo gorący - ech....piękne kadry u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPo świętach najtrudniej to chyba wrócić znów do dnia codziennego. Ale cóż... czas leci dalej i trzeba się przemóc. Dobrze, że przynajmniej ładna pogoda do nas wróciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Święta minęły tak prędko, że ciężko się przyzwyczaić do codzienności. Szal super, odcienie niebieskiego to moje ulubione a ombre to już w ogóle eleganckie ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi świętami to masz rację i odnoszę takie same wrażenie pustki po tym szalonym tygodniu - szal ma piękny i na pewno twarzowy kolor - bardzo mi się podoba podłoga z fajnym dywanikiem , - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne kadry!
OdpowiedzUsuńfajne foty ;) pozdro!
OdpowiedzUsuń