tripod lamp
...
To wielkie szczęście gdy człowiek odkrywa w sobie pewien spokój. Dojrzałość.
Nie ma już emocji związanych z akceptacją.
Dojrzały człowiek docenia tu i teraz.
I dojrzały człowiek wie, że pieniądze nie rosną na drzewach,
ale trzeba się mocno napracować by coś mieć.
Dojrzały człowiek wie, że kropla drąży skałę
i każdy najmniejszy czyn i słowo ma znaczenie.
Dojrzały człowiek toleruje i wybacza.
I kocha. Nareszcie kocha nawet siebie...
...
Powstało kilka lamp tripod.
Tylko kilka (szare, białe, czarne abażury).
Kto chętny - zapraszam do kontaktu.
Bo nie wiem kiedy znowu nadarzy się okazja,
by coś powycinać w drewnie :)
Serdeczności
iszart
W takim razie ja w takim razie ciągle dojrzewam :) Ale już chyba w tej kwestii osiągnęłam. Piękne zdjęcia i jak zwykle wspaniała lampa. Żebym ja miała gdzie taką postawić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Te Twoje lampy są przecudowne. Dobrze, że znalazła się chwilka, by je wykonać.
OdpowiedzUsuńLampy są fajne - ale ja i tak patrzę tylko na budzik - może dlatego że też sama szukam zegarka... i ciągle na jaiś kukam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły :)
OdpowiedzUsuńSuper ujęcia ;)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia!!!
OdpowiedzUsuńPiękna lampa, ale ta szafeczka wow cudna. Wszystkie Twoje zdjęcia piękne. Pozdrawiam cieplutko i uściski przesyłam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba szafeczka, jest śliczna a lampka super do tego pasuje.
OdpowiedzUsuń