Geometryczne DIY

...jeśli chodzi o matematykę to właśnie geometria była dla mnie
jej najprzyjemniejszym działem...
 
A to, że zachciało mi się geometrycznych wzorków na gałkach?
To już inna historia...
 
Ale pokażę Wam - w formie DIY
jak sobie "przearanżowałam"
gałki z listkiem na gałki z geometrią.


Oczywiście - zaczynamy od odkręcenia gałek od mebla:)
Pomalowałam je Primerem Fluggera,
by farba się dobrze trzymała.
A następnie - 3 razy na biało - farbą akrylową.
Jak wyschły - zmatowiłam drobnoziarnistym papierem ściernym i...
... ozdobiłam.
 

 
Jeszcze kiedyś, kiedyś....zakupiłam za 2 zł ten szablon literek czarnych.
A na szablonie pełno geometrycznych wycinków.
To z nich zrobiłam wzory na gałkach.
Na zdjęciu - za pomocą żółtego paluszka
pokazuję Wam te małe, czarne kwadraciki,
które pincetą układałam na gałkach.
 



 
Moje dziecko również miało zabawę z literkami.
Rozbawiło mnie, że jej wyszedł napis NEO
na żółtych klockach:)
Aż musiałam to uwiecznić,
bo przecież literek jeszcze nie zna...



 
Na koniec - lakierowanie.
Chyba najtrudniejszy etap.
Na gładko i ... błyszcząco:)
Tylko Fluggerem 70 - jak dla mnie:)
Rety, że ta firma nie docenia jaką robię jej reklamę ;)


  
 
Kwiatek powstał z trójkącików wyjętych z literek A.


 
A takie gałki były "przed"...
Nie powiem - dłuuugo, długo takie mi się podobały.
Ale historia sprawiła, że czasy się zmieniły:)
 

 
A na koniec - grafika w rozsypce...
 
Pozdrawiam
 
iszart
 
 
 
 


Komentarze

  1. Aaaa ... Super ! Przyznam szczerze, że przymierzałam się do zmiany gałek w komodzie, aby trochę odmieć mebel. Dlatego jestem pod wielkim wrażeniem jak w prosty sposób można to zrobić samemu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie , wspaniała robota .. no i ulubione black &white

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana, tak.....mnie tez kręci, nęci b&W, a Twój blog jest dla mnie kopalnią inspiracji i zachwytów b&w:)

      Usuń
  3. Rewelacja - świetny pomysł z wykorzystaniem naklejek :)))) Mam ich sporo, może kiedyś wykorzystam równie ciekawie jak Ty :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, polecam, naklejki sa super, a raczej elementy towarzyszące naklejkom:) Bo to one stworzyły wzór graficzny:)

      Usuń
  4. dłubaniny masa, za to jaki efekt końcowy... cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysł i wykonanie piękne. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam cierpliwość i precyzję. To robi wrażenie, podobnie jak efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieźle ja na pewno nie miałabym cierpliwości! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah no tak, jest to trochę dłubanina, ale miła dla mnie:) I dziecko miało frajdę:)

      Usuń
  8. Gałki są bombowe. Patent z geometrycznymi naklejkami bardzo mi się podoba. Chyba się zainspirowałam, może też mi wyjdzie z tego jakieś diy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowite :) jesteś genialna czy jak !!! pomysł pomalowania gałki to jedna sprawa, ale te wzory na gałkach to można by opatentować ;)
    pozdrawiam
    karolina z H O U S E L O V E S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolino, dziękuję, bardzo, bardzo mi miło:) I dziękuję, że piszesz, dzięki temu odkryłam Twój cudny blogowy świat:)

      Usuń
  10. Jak ja uwielbiam Twoje posty, podpowiedzi, wskazówki!!!!!!!
    Inspirujesz.
    Czekam na wiosnę, może w końcu ruszę d... i zrobię komódkę. Pomysł, dzięki Tobie, już od dawna mam w głowie, teraz materiały zbierać i potem do dzieła.
    Pisz, pisz jak najwięcej. Jesteś fantastyczną blogową inspiracją i podziwiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elżbieto - dziękuję, bardzo, bardzo mi miło:) I zachęcam do wszelkich prac twórczych, ja tez czekam na wiosnę by ruszyć z wielkimi gabarytami metamorfoz:)

      Usuń
  11. Podziwiam Twoją aptekarską dokładność :)
    Pomysł świetny, z rodzaju tych recyklingowych. Super!
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inka - no właśnie - w końcu jestem farmaceutką :) Buźka

      Usuń
  12. efekt wart zachodu - chociaż mnie to by szlag trafił :P pozdrawiam Cierpliwa Kobieto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah no tak, lepiło się to to wszędzie i nie tak jak chciałam, albo strzelało w powietrze nie wiadomo gdzie, ale efekt miły dla mych oczy:)

      Usuń
  13. świetne te Twoje gałeczki:) genialny miałaś pomysł, lubię takie graficzne wzory:)))
    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, ja też lubię graficzne kombinacje:) I na pewno jeszcze je u mnie zobaczysz w różnej formie:) Buziak

      Usuń
  14. Piękne małe cudenka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. qrcze,ale swietny pomysl!
    Sama mam ten szablon z literkami..ze ja na to nie wpadlam !
    Mam nadzieje ze sie nie pogniewasz jesli kiedys podpatrze Twoj pomysl!?
    Serdecznosci sle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kropelko, proszę, częstuj się pomysłem:) Udanych metamorfoz z użyciem szablonów:)

      Usuń
  16. ale świetny efekt! niesamowita metamorfoza. śliczne i przed i po :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Te przed już mi się znudziły, ale faktycznie....nie były złe:)

      Usuń
  17. Na prawdę fajny pomysł z wykorzystaniem tych małych (pozornie niepotrzebnych) cząsteczek. Jednak najbardziej podziwiam cierpliwość i wytrwałość przy przyklejaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. W prosty sposob ,moze i czasochlonny ,ale Suuper wyszlo :) Zreszta juz daawno doszlam do wniosku ,aby cos fajnie wygladalo trzeba temu troszke czasu poswiecic :):) Fajnie sobie to wymyslilas :) Pozdrawiam Cie Izus Serdecznie :):) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. pomysl fantastyczny! ale najbardziej podziwiam za cierpliwosc i wytrwalosc przy klejeniu tak malenkich elementow! szacunek :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. no niech to masz ty pomysła!~!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wyszło :) Zainspirowałaś mnie :) Dzięki wielkie za świetny tutorial!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacyjne są te gałki!!! cudna metamorfoza♥
    Pozdrawiam cieplutko☺

    OdpowiedzUsuń
  23. A tak się zastanawiałam jak takie wzorki zrobiłaś, a tu proszę ... Ty to masz pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  24. Super się prezentują :-) ale trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby tak przyklejać równiutko pęsetą tak małe elementy, miłego dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rewelacja, pięknie wyszły po przemianie :) Pomysł świetny z tymi naklejkami, ale obawiam się, że nie miałabym cierpliwości i pewnie pomalowałabym po prostu czarną farbą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny pomysł, super wykonanie i rewelacyjny efekt :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak zawsze genialny pomysł! Prezentują się rewelacyjnie:)
    Buziaki i miłego dnia:)
    Kami

    OdpowiedzUsuń
  28. Pomysł bardzo mi się podoba,tym bardziej,że i u mnie ostatnio geometria na tapecie-ale papierowa ;)
    Super gałeczki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie Ci wyszło, bardzo precyzyjnie:) A fluggera też uwielbiam, za reklamy powinni nam chociaż puszkę nowej farby dać;)

    OdpowiedzUsuń
  30. rewelacyjny efekt :) jesteś mega pomysłową osóbką :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastyczny pomysł! Obawiam się jednak, że mi tak równiutko by to nie wyszło. Podziwiam tym bardziej:) Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie: www.mintyinspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Super. Gratuluję pomysłowości :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zaglądam już do Ciebie od jakiegoś czasu (dość niedawno jednak zdecydowałam się na opcje obserwacji przez google), ale jestem z tych osób, które odwiedzą, przeczytają i nie pozostawią po sobie żadnego znaku.
    Stwierdziłam, że dziś napiszę Tobie jakiś miły komentarz :)
    Z tych blogów, które obserwuję, chyba najbardziej lubię zaglądać do Ciebie. Kiedy tu trafiłam wiedziałam, że muszę przejrzeć Twoje wszystkie poprzednie posty (i zrobiłam to!). Chyba najbardziej zapadł mi w pamięć post o wykorzystaniu pokrowców na taborety na obicia krzeseł. Myślę, że dlatego, że w tym czasie chodziły mi po głowie nowe obicia, ale (aż sama się sobie dziwie), że nie wpadłam na to, że można do tego użyć pokrowców. Tak samo jak chyba nigdy by mi do głowy nie przyszło, że można ozdobić gałki wycinkami!
    I chyba właśnie przez to tak lubię Twojego bloga :)
    Bo niby coś jest bardzo proste, ale nie zawsze od tak można na to wpaść ( naprawdę, aż się człowiek sam sobie dziwi :) )

    Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ojej! Podziwiam za cierpliwosć, przecież troche pracy trzeba było włozyć, aby powstały takie ładne gałki :).
    Efekt końcowy jest świetny, podziwiam :).

    OdpowiedzUsuń
  35. Matko, jakie Ty masz pomysły. Jak to się rodzi w Twojej głowie???? Chylę czoła po pas!

    OdpowiedzUsuń
  36. wspaniałe, wspaniałe, wspaniałe! takie naklejki miałam kiedyś w szkole... a tu takie super zastosowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. I oto przykład kolejnego czegoś z niczego...:)
    BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam te same szalbony z literkami :-) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny pomysł z tymi gałkami, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Super pomysł, nowa grafika niesamowicie cieszy oko. Gratuluje dokładności i nieziemskiej cierpliwości.. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Hmm... koronkową robotę wielbię i kocham-robić,patrzeć na zrobione.. tym razem Twoja penseta przebiła wszystko:)))chyba już nic mnie nie zadziwi:)))sciskam Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  42. Wyszły fajniutko....ale ja to bym chyba cierpliwości nie miała :))))

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetnie wyszły te gałeczki. Ale roboty to też trochę przy nich było ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Gratuluję cierpliwości. I dokładności. Pomysł rewelacja. Wykonanie doskonałe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Po ilości komentarzy widać, że nie tylko mi przypadły do gustu - zarówno pomysł, jak i precyzja wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Iza, te malunie kwadraciki ułozyc z taką precyzją....podziwiam!! Niesamowita jesteś!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Izuś w Twoich rękach wszystko z Kopciuszka zmienia się w prześliczne Księżniczki, albo inaczej z brzydkiego kaczątka w królewskie łabędzie!!!!! Piękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Precyzja godna chirurga - podziwiam okrutnie :)) gałki są wyjątkowe i świetny pomysł :))) lubię dekoracyjną geometrię :))
    Pozdrawiam serdecznie
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  49. A jak mam aktualnie uchwyty w kuchni właśnie z takimi liśćmi, więc MUSZĘ powiedzieć, że oryginał też jest bardzo ładny ;)
    Co nie zmienia faktu, że nowi imidż jest całkiem,całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Toż to genialne!!! Sama kiedyś się bawiłam tymi wypełnieniami do literek jak zostawały ale nie wpadłabym na pomysł takiego ich wykorzystania. Super! :D

    OdpowiedzUsuń
  51. A ja właśnie planuję zmienić gałki w mojej szafie:) Super pomysł!! Trochę pracy a taki efekt:)))

    Pozdrawiam
    Marcelina

    OdpowiedzUsuń
  52. ,swietny prosty sposób na odnowienie gałeczek, juz się zastanawiam jak wykarzystam moje naklejki, bo zostałam tutaj nieźle zainspirowana. I chwała ci za to. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  53. super :) podziwiam cierpliwość - dużo roboty z tym było :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Świetny miałaś pomysł z wykorzystaniem tych małych kwadracików :-)
    A co do lakierów to ja polecam Bonę - wg mnie jest lepsza od fluggera

    OdpowiedzUsuń
  55. Zaglądam tu już od jakiegoś czasu i postanowiłam się ujawnić ;)
    Bardzo fajnie opisujesz, jak co robisz, aż może kiedyś np. spróbuję dzięki Tobie transferu...
    A przemiana dzisiejszych gałek wyszła imponująco :) Aż z tego wszystkiego nie pozbędę się swoich starych, może kiedyś się przydadzą.
    Lubię zaglądać do Ciebie :0
    Pozdrawiam
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  56. Świetny pomysł z tymi maleństwami :) Pozdrawiam i zostanę na dłużej podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Super świetne :) bardzo pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Podglądam od jakiegoś czasu i jestem zachwycona. poza tym bardzo dużo się u Ciebie nauczyłam za co dziękuję :) Pozdrawiam Edi dalkini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ, że pozostawiasz ślad w postaci komentarza...iszart

Zobacz także...