little things.../ małe wielkie rzeczy / graphics free
Małe rzeczy, które kocham
małe chwile, które zatrzymuję
małe serce, które bije dla mnie jak wielki dzwon...
Wracam do źródeł.
Mój blog kiedyś, kiedyś tam
powstał po to, bym mogła mieć swoje miejsce
do zatrzymywania małych rzeczy, chwil
i przedmiotów zaklętych w kadrach.
Lubię odwiedzać TEN świat.
I widzieć go po swojemu.
Bardzo trudno jest utrzymać
czystą, osobistą wartość bloga.
Tak łatwo stracić nad tym kontrolę.
Króliczek jakiś ucieka
i wielu mówi, że wypada go gonić...
Baaa - nawet robią z tego szkolenia
"jak złapać króliczka"
...
Chyba mi się nie chce...
Ani gonić króliczków,
ani robić wielkich rzeczy...
Pozostanę może lepiej przy swoim.
W małym świecie małych rzeczy.
...
Grafiki są oczywiście dla Was
Już niebawem pokażę Wam
małe zmiany w domowym otoczeniu :)
A dziś - tak fotograficznie...
uściski
iszart
Na zdjęciach:
pudełka miedziane szklane upolowane na westwing.pl
słuchawki białe sony
zegarek z granatowym skórzanym paskiem pamiątka rodzinna
Lubię zaglądać do Twojego świata. Dzięki że uchylasz drzwi : )
OdpowiedzUsuńLubię zaglądać do Twojego świata. Dzięki że uchylasz drzwi : )
OdpowiedzUsuńCzasami to,co innym wydaje się małostką, dla nas jest czymś ważnym i ma duże znaczenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za grafiki-ta pierwsza bardzo mi się podoba!
Miłego dnia :)
Najważniejsze, by być w zgodzie ze sobą. A klimat Twojego bloga jest wciąż ten sam. :)))
OdpowiedzUsuńPa
Niepowtarzalne, magiczne ujęcia! Takie drobiazgi mają wielkie znaczenie, większe czasem niż sądzimy :)
OdpowiedzUsuńFotografem nie jestem, ale eksperymenty z fotkami to moje hobby więc każdą Twoją fotkę bardzo dokładnie analizuję i (bez wazeliniarstwa) doceniam Twoje pomysły i Twoje dzieła, bo są takie jakie lubię: czyste, miękkie, ciepłe, delikatne - subtelne. Bardzo podoba mi się pióro, które znajduję na wielu fotkach, małe lusterko, które pokazuje kawalątek odbitej ciekawej przestrzeni, dłonie z czymś tam, dłoń z zegarkiem, na którym można odczytać godzinę, dotyk dłonią różnych przedmiotów itd...itd. (uwielbiam eksperymentować z dłonią, bo coś lub ktoś na otwartej dłoni fajnie mi się kojarzy)
OdpowiedzUsuńNie goń za króliczkiem, bo on zawsze będzie uciekał, a Tobie zabraknie czasu na to, co Istotne.
Szkiełkiem, okiem i sercem fajnie tworzysz dla tych, którzy – podobnie, jak TY szukają piękna w codzienności, szczęścia w mijających chwilach, szukają emocji, podziwu i zachwytu i nie wstydzą się przy tym okazywać swych uczuć. Inspiruj ich nadal swoim spojrzeniem na świat i tak wskazuj im drogę, na którą warto wejść, aby coś fajnego przeżyć i doświadczyć. Twórz siebie dla innych, w swoim rytmie najbardziej przyjaznym dla Ciebie, a nie zgubisz siebie, a radość z takiego tworzenia będzie pełna dla Ciebie i dla tych, którzy odwiedzają Twojego bloga.
Piękne zdjęcia - i tak masz rację te małe rzeczy sparwiają największą coddzienną przyjemność !
OdpowiedzUsuńMój blog od początku pozostaje miejscem prezentowania moich pasji. Nie chcę na nim zarabiać, choć oczywiście oglądam statystyki i cieszę się, jak dużo osób mnie odwiedza :) Ze zgrozą obserwuję komercjalizację niektórych blogów, które kiedyś uwielbiałam czytać, a teraz nużą mnie reklamami. Cieszę się, że ciągle są jednak takie miejsca, jak Twoje. Swoją drogą piękne zdjęcia robisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przepiękne zdjęcia,grafiki. Miło się czyta Twój blog. Szkoda,że dopiero go odkryłam... Będę z pewnością tu zaglądać często. Powodzenia we wszystkich co robisz, bądź sobą i nie zmieniaj nic , bo inni tego wymagają. Jesteśmy podobne jeśli chodzi o styl i docenianie piękne...nawet tego najmniejszego, który okazuje się najczęściej największym skarbem dla człowieka. Ciepło Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny zegarek. Jeśli jest to pamiątka rodzinna to musi on dla Ciebie wiele znaczyć i być naprawdę cenny. Ogólnie piękne zdjęcia i fajny wpis tak jak zawsze.
OdpowiedzUsuńRobicie naprawdę bardzo ładne zdjęcia. Lubię podziwiać twoje pomysły na ciekaw zdjęcia. Ze zwykłych rzeczy ty potrafisz wyciągnąć z nich piękno. Uwielbiam wpadać czasem na twój blog i pooglądać twoją prace.
OdpowiedzUsuń