xs table - yellow
A jednak - w moim domu ponownie żółty.
A to za sprawą - żółtego zamówienia.
W poprzednim poście prezentowałam Wam xs table
w wersji surowej.
Dziś - xs table - w wersji żółtej.
Pozdrawiam Was słonecznie
i zmykam do dalszej pracy twórczej...
...dzieje się, oj dzieje się...:)
A u Was ?
iszart
O! Żółty piękny! Energetyczny bardzo, pewnie lepiej działa niż pogoda za oknem ;)
OdpowiedzUsuńMatko...mateczko... mamuniu toc on jest boski i w moich kolorach.Uwielbiam żółty i ciebie też uwielbiam za te wszystkie cudenka które tworzysz :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Jest genialny! A w tle cudne drzwi :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory! zapraszam do siebie na bloga gdzie aktualnie zaczynamy moje CANDY!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Soczysty kolor dodający energii :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie...
OdpowiedzUsuńTak wiosennie się już robi :-)
Kocham żółty, a czarne dodatki tylko go podkreślają :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczny! Wprowadza powiew wiosny ;) Jeden z moich ulubionych!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten stołeczek! Ja ostatnio też lubuję się w odcieniach żółci :)
OdpowiedzUsuńAle fajowy!!! Ja lubię takie żółte wiosenne dodatki,jeszcze chwilę i też będę wprowadzać zmiany, właśnie na takie kolorki, w moim "salonie" :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
stołek cudo , ale drzwi oj drzwi to bym sobie od Ciebie zabrała
OdpowiedzUsuńCudny żółty, taki energetyczny i słoneczny:) Pozdrawiam Cię ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, taki delikatny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się dzieje tym bardziej, że dzielisz sie nami swoimi pomysłami wciąż inspirujesz. Ależ ten żółty Ci pasuje, wiem, że to nie dla Ciebie ale mnie by kusiło żeby takie żołte cudo popełnić dla siebie :)
OdpowiedzUsuńmiłego wieczoru!
Tak Kochana, chciałabym dla siebie taki żółty stołeczek :) Ale ciągle, ciągle nie mam czasu....dla siebie :)
UsuńRewelacyjne są te Twoje stołki :)
OdpowiedzUsuńi kto by pomyślał, że żółty będzie mi się tak szalenie podobał...
OdpowiedzUsuńMmmmm:)))
OdpowiedzUsuńCudny, masz wyczucie. Wygląda obłędnie i wolę żółty niż.... czerwony:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten taboreto-stolik z tą żółcią :)
OdpowiedzUsuńja jak zawsze sie opisalam a mojego komentarza nie ma... glupi telefon ;-)
OdpowiedzUsuńPieknie !!!
taki mały jest bardzo fajny - zgrabniutki, szczuplutki - świetny
OdpowiedzUsuńprzepiękny i ten kolor taki pogodny ;)
OdpowiedzUsuńChociaż nie przepadam za żółtym kolorem ten odcień jest na prawdę fajny :) A drzwi!!! Nie mogę oczu oderwać ;) Cudo
OdpowiedzUsuńfajniusi, a kolorek w sam raz na rozwianie zimowych smutków ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle fantastyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten efekt!
OdpowiedzUsuń