wiosna w salonie / wiosenne porządki we własnej duszy
Wiosna zbliża się wielkimi krokami.
Moje ukochane tulipany już wystawiają zielone główki liści w ogrodzie.
Wiecie doskonale, że jestem duszą celebrującą codzienność.
Marzec tegoroczny jest dla mnie bardzo pracowity,
ale gdy tylko sekundy pozwalają
rozsiadam się w salonie, przy kwiatach
z gazetą, książką i czymś smacznym...
Oczywiście :)
Gdy pracuję - też lubię to robić w sympatycznej oprawie.
Świeże kwiaty obok - są luksusem zwykłego dnia pracy.
Kochani - od 1 marca zmieniłam miejsce pracy.
Mam przez to mniej czasu na moje pasje,
a nawet powiem - nie mam go wcale...
Po prostu - tak trzeba.
Dziś wyjątkowo wypadł mi dzień gdy siedzę dłużej w domu,
ale to tylko szczególny wyjątek.
I nagle okazuje się, że te kilka godzin ciszy domowej
nie wiem czym wypełnić
(bo tyle bym chciała zrobić...)
...
My kobiety mamy niesamowitą zdolność
organizowania i robienia kilku rzeczy na raz.
Dlatego świetnie nam wychodzi bycie żoną, mamą, pracownikiem...
Znosimy przy tym swoje słabości i choroby.
Czasem jest nam ciężko i to bardzo,
ale jak się przyjrzymy temu z bliska
okazuje się, że same sobie jesteśmy winne,
bo kumulujemy naszą energię nie tam gdzie powinnyśmy.
Albo - jesteśmy zbyt pazerne i chciałybyśmy kontrolować więcej
niż zdolny jest nasz organizm.
Co robię gdy życie przynosi zbyt wiele rzeczy na raz ?
Ja wyznaję zasadę, że ograniczam sprawy mniej ważne,
a koncentruję się na tym co najistotniejsze.
Ale ZAWSZE, podkreślam ZAWSZE muszę mieć we wszystkim co robię
czas tylko dla siebie. Minimum 1 godzina !
Choćby podzielona na porcję.
Staram się też nie żyć wyrzutami sumienia, że kogoś lub coś zaniedbuję.
Trzeba być zdrowym altruistą.
I zdrowym egoistą.
...
Narzekamy. Za dużo obowiązków. Za mało pieniędzy.
Szklanka zawsze do połowy pusta.
Niezrozumiana kobieta, obciążona, smutna...
Ale zamiast zupy i drugiego dania, można zjeść samą zupę.
Można wychowywać dzieci tak, by były coraz bardziej samodzielne.
Można podzielić obowiązki.
Zakupy zrobić z LISTĄ, bo to ekonomiczne.
Albo zarządzić tydzień wyjadania lodówki i zapasów z kuchni...
poruszając kulinarną kreatywność.
Można wyłączyć telefon na cały dzień. I telewizor.
I można nałożyć maseczkę na twarz (4 zł w drogerii)
i przez 20 minut z maseczką - pograć z dzieciakiem w memory.
Zarządzić eksmisję z szaf i półek tego co niepotrzebne.
A z pokoi dzieci - nadmiaru zabawek.
Człowiek niewiele potrzebuje.
Wszystko można. Ale trzeba zmienić myślenie.
Co dzień cedzić sprawy ważne od mniej istotnych.
I koniecznie znaleźć 1 godzinę tylko dla siebie.
Kochane Kobiety, z okazji Dnia Kobiet
jaki dwa dni temu obchodziłyśmy
tego Wam życzę :)
iszart
1 |
Ostatnio ta moja szklanka zawsze do połowy pusta:(
OdpowiedzUsuńHa...no o to chodzi, żeby zmienić myślenie...i wiesz co ja tak długo nie zmieniałam i było mi bardzo ciężko...teraz dopiero czuję, że zaczynam żyć...bez nerwów, w zgodzie z samą sobą, z uśmiechem na twarzy ;-)
OdpowiedzUsuńTen akapit "co można" zrobić .. to ja w sumie stosuje od zawsze..czasami tylko rozpędzam sie za bardzo i o tym zapominam ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak...zgadzam się z Tobą całkowicie :)mamy za dużo rzeczy, do których się przywiązujemy, od małego dzieci są bombardowane informacjami o potrzebie posiadania, być zmieniło się na mieć... lepszy rower, zegarek, grę komputerową, spirala się nakręca do absurdalnych prezentów na osiemnastkę. Jestem przerażona naszym konsumpcjonizmem i życiem na kredyt, kupowaniem niepotrzebnych rzeczy za pożyczone pieniądze, tylko po co? Dla kogo? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie i nastrojowo...
OdpowiedzUsuńDokładnie. Ja też ostatnio robię porządki, wyrzucam wszystko, co zbędne, staram się unikać kupowania rzeczy, które tak naprawdę potrzebne nie są.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Cudnie... kocham tulipany!
OdpowiedzUsuńTulipany...białe....moje ulubione :-) Piękne kadry!
OdpowiedzUsuńPięknie i wymownie, aż się zdumiałem. Pewnie zaraz przekopię cały ogród, bo zabrzmiało to tak przekonywująco... Życzę Spełnienia tego, co Istotne.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńfajnie... powodzenia i ... dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMądre słowa, podzielam i życzę więcej niż jednej godziny :)
OdpowiedzUsuńOh! that was a cool post.I like it.
OdpowiedzUsuńJa czasem się czuję jak Napoleon 5 rzeczy a raz...
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze napisane. Zgadzam się z Tobą. Powodzenia w nowej pracy!
OdpowiedzUsuńekstra ;)
OdpowiedzUsuńFajny wpis :)
OdpowiedzUsuń