Prezentacja towaru - to sztuka / zakupy - to też sztuka...
Dziś tak trochę filozoficznie będzie
i "wy-wnętrzarsko"
...
i "wy-wnętrzarsko"
...
To zabawne
ale zakupami w sieci zaraziła mnie moja mama.
Ta sama osoba, która jeszcze kilka lat temu
nie miała pojęcia o tym
jak włączyć komputer,
uruchomić internet i znaleźć cokolwiek w wyszukiwarce...
Nagle - w jej domu - zaczęły pojawiać się
coraz przyjemniejsze przedmioty, perfumy
naczynia i dodatki,
których wiem, że nie sposób kupić
w naszej małej mieścinie.
Ja nie potrafię obsługiwać allegro.
A ona tak.
Wstyd się przyznać.
ale zakupami w sieci zaraziła mnie moja mama.
Ta sama osoba, która jeszcze kilka lat temu
nie miała pojęcia o tym
jak włączyć komputer,
uruchomić internet i znaleźć cokolwiek w wyszukiwarce...
Nagle - w jej domu - zaczęły pojawiać się
coraz przyjemniejsze przedmioty, perfumy
naczynia i dodatki,
których wiem, że nie sposób kupić
w naszej małej mieścinie.
Ja nie potrafię obsługiwać allegro.
A ona tak.
Wstyd się przyznać.
na czytaniu książek
lub wertowaniu sklepików internetowych.
Choćby dla samego "napatrzenia się".
I tak się zaczęło...
Przekonała mnie, że w sieci można wyszukać perełki.
W sumie - jest to forma ryzyka z adrenaliną w tle.
Oczekiwanie na paczkę. Jej otwieranie.
Chwila kontaktu z towarem i pierwsza ocena.
...
Dawniej - nawet po farby - potrafiłam jechać wiele kilometrów
by zakupić je osobiście.
Teraz nie wyobrażam sobie
większej oszczędności czasu
jak zakupy w internecie...
Allegro też opanuję, spokojnie, kwestia czasu...;)
Z moimi zakupami internetowymi jest tak:
mam "świnkę - skarbonkę" gdzie wrzucam
kwoty na ten cel przeznaczone.
Na takie moje "zachcianki".
Na takie moje "zachcianki".
Mam listę rzeczy, które potrzebuję,
które mi się podobają...
Na te rzeczy poluję.
Czasem okazuje się, że w sklepach
można kupić podobne przedmioty w kolosalnie
różnych cenach.
Czasem - nasze kochane koleżanki, przyjaciele
potrafią zrobić dla nas coś bardzo podobnego.
A bywa i tak, że olśnienie i wyobraźnia sprawią,
że zakupy kończą się w markecie budowlanym.
Bo piękna półka ze sklepu - jest prosta do wykonania samodzielnie.
Czasem jednak - chcemy mieć coś markowego...
Bywa różnie!
Czasem - wędrówka po sklepach internetowych
to uczta dla oczu.
Spójrzcie na zdjęcie niżej.
Przeglądając ofertę sklepu
zainspirowałam się pięknym, drewnianym tłem
zrobionym z kwadratów...
Cudownie byłoby mieć np. taki blat stołu w kuchni.
W sklepach internetowych są właśnie
apetyczne, piękne aranżacje.
To klucz do sukcesu.
Faktury, kształty, kolory, światło
chwila zamknięta w kadrze...
Prezentacja towaru jest sztuką.
Od kiedy wciągnęło mnie do czynienia zakupów w sieci
nie biegam już za prezentami dla najbliższych
po mieście.
Jeśli nie mam czasu zrobić dla nich czegoś sama
kupuję coś w sieci.
Plusem jest też to, że często otrzymuję paczkę
pięknie zapakowaną.
A jakie są Wasze ulubione miejsca na zakupy?
Czy długo "dorastaliście" do pierwszego zakupu w sieci?
Macie jakieś przykre doświadczenia?
No cóż - ja płynę na głęboką wodę
i pokuszam się już nawet o zakup sporych mebli...
Moja mama miała już gorsze przygody z zakupami w internecie.
Ja jeszcze nie...
Ale zawsze istnieje coś takiego jak "reklamacja", ufff...
Dziś popłynęłam w daleki rejs zakupowy
i opróżniłam moją "świnkę - skarbonkę".
Reeety - jak zwykle - nie są to ciuchy...
A dawniej każdy grosz przeznaczałam na szmatki.
Teraz bazuję na jeansach i koszulkach,
ale w domu otulam się milusim kocykiem w ulubiony wzorek.
Wolę ubierać dom i ... córkę ;)
Ale numer ;)
Jak przeżyję moment dotarcia paczek
czeka mnie cudowny etap aranżowania...
Wszystko pokażę, obiecuję...
Witaj nowy tygodniu.
Bądź dobry:)
isz
Lubię zakupy w sieci, ale niestety są pułapki, ładna prezentacja towaru a jak otwieram paczkę .... no tragedia :) ale można trafić na prawdziwe perełki i lubie patrzeć na te prezentacje towaru, ja zaglądam często głębiej, patrzę właśnie na tło, dodatki, to też skarbnica inspiracji
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :) Napycham oczy ładnymi fotkami, chcę to mieć....fotografia czyni cuda, co ?
Usuńno ja to od wielu lat tylko przez internet ;) czas na normalne buszowanie po sklepach mam raz na kilka miesiecy ;p na ilość zakupów internetowych które zrobiłam naprawdę nie wiele miałam nieudanych. moze z 2% .I zawsze reklamacje sie sprawdzały :) ja pralkę,lodówkę, zmywarkę i prawie cały sprzet elektroniczny do domu kupiłam intenetowo ;p
OdpowiedzUsuńzdjecia z H&M tez bardzo mnie inspirują i lubie do nich zagladac..a ze mam po drodzę miedzy praca a domem..zdarza mi sie ukrasc choc 30 min w planie dnia od czasu do czasu ;)
Ale Ci fajnie, że masz blisko do HandM :) .... ja oczywiście dopiero się przekonuję do zakupów w sieci....a moja przyjaciółka z Warszawy - przez internet robi zakupy SPOŻYWCZE ! W Wawie są takie firmy, sklepy - że wysyłasz im listę dokładnych produktów jakie chcesz, a oni przywożą jej to do domu. Przy dzieciach - niezastąpione !
Usuńspozywcze tez kiedys robiłam on line.. jak mieszkałam na 4 pietrze w starej kamienicy .. bez windy.. i byłam singielką ;) lepiej jak ci panowie wszystko wniosą ;) ..teraz mam market pod nosem ..windę i męża ;p
UsuńCo to jest z tymi mamami? Ja allegro ogarniam, umiem wszystko, ale prawie nie kupuję, bo... się boję. A mama swego czasu kupowała jak szalona i zawsze dobrze na tym wychodziła. Podobnie mam ze sklepami internetowymi. A co jak zostanę oszukana? Co jeśli przedmiot nie będzie odpowiadał moim oczekiwaniom czy wyobrażeniom? W sklepie mogę pomacać, sprawdzić materiał, strukturę, stabilność, wszystkie detale. To samo z ciuchami, bo chociaż nienawidzę chodzić po sklepach to tam przynajmniej mogę przymierzyć. W efekcie zapewne wiele okazji przeszło mi koło nosa.
OdpowiedzUsuńKucze, może czas to zmienić? ;)
Rozpoznaję tylko koszyk metal z Westwing, muszę nadrobić zaległości :)
Nasze mamy nas zaskakują, są coraz bardziej nowoczesne (przynajmniej moja :)
UsuńJa długo broniłam się przed zakupami w sieci.....a moja mama w ten sposób kupuje nawet perfumy. Jedzie do sephora, wącha co jej się podoba, a potem kupuje w internecie......zadziwia mnie tym :)
Na allegro nie kupuję, wolę sklepy internetowe. Największa rzecz, jaką kupiłam to ławka do kuchni. Kupowałam też tkaniny, ale zawsze byłam rozczarowana. Te wszystkie zwroty i reklamacje są nie na moje nerwy. Tapety i inne rzeczy do domu - OK. Oglądanie, jako kopalnia inspiracji, jak najbardziej. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńJa z mebli kupiłam biurko i łóżko z palet, kilka krzeseł....a reklamacje - faktycznie - są zbyt stresowe....obym nie musiała... :)
UsuńNie znoszę łazić po sklepach za to w internecie uwielbiam. Kilka razy się nacięłam ale człowiek uczy się i nie powiela błędów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja często chodze po sklepach i upatruję sobie rzeczy a potem klik w internecie za tańszą ceną i...zawsze znajduję ;-)))
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuje coś przez internet ale też dlatego że mieszkam w małej miejscowości i nie wszystko jest dostępne u mnie. Chociaż czasami warto zajrzeć do małych okolicznych sklepików bo może się okazać że kupimy w nich to do czego wzdychamy w internecie ale za zdecydowanie mniejszą kwotę. Też lubię robić własnoręcznie prezenty - może nie są tak piękne jak Twoje wytwory do których też wzdycham, ale są zrobione i dane z sercem:)
OdpowiedzUsuńMamy podobnie że ubieramy dom i dzieci, nie pamiętam kiedy sobie kupiłam jakiegoś ciucha :) ale obiecuję sobie że po porodzie coś w końcu sobie kupie żeby mieć motywacje do powrotu do formy z przed ciąży - ciekawe co mi z tych planów wyjdzie;)
Miłego tygodnia Ania
http://wszystkoinicczylico.blogspot.com/
ANiu - na wstępie - dobrego rozwiązania Tobie życzę :) Tak, masz rację - w tych małych sklepikach czasem są skarby jakich w internecie za tę kwotę się nie znajdzie :) Dziękuję za ciepłe słowa :) Ściskam
UsuńJa to tak jak Twoja mama. Teraz właśnie czekam na kolejną paczkę ze starą ocynkowaną konewką do ogrodu. Co do oszczędności czasu to różnie bywa...czasem za długo siedzę karmiąc się inspiracjami a za mało robię.
OdpowiedzUsuńMój mąż to nawet kupił mi samochód przez internet - okazał się strzałem w dziesiątkę. Pozdrawiam Mirela.
Ja tez zawsze przeszukuje Internet jak czegos szukam do domu, ale obawy czesto biora gore i nie decyduje sie na zakup w sieci tylko poszukuje stacjonarnego sklepu. Teraz mam troche lepiej bo mieszkam blisko Holandii a tam jest sporo fantastycznych sklepow, w ktorym moge dotknac rzeczy z bloomingville, Madam stoltz. Ale najczesciej chodze tam poogladac aranzacje sklepowe...moglabym tam siedziec non stop:) Teraz tam najczesciej robie zakupy,a gdy cos kupie nietrafionego albo zrobie nietrafiony prezent to wystawiam je na olx. Tam zreszta mozna znalezc perelki o wiele taniej niz na allegro:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńJa już sobie nawet nie wyobrażam braku możliwości zakupów przez internet. Choć najczęściej kupuję w ten sposób rzeczy do domu i zabawki dla dzieciaków. Póki co gorzej z ubraniami, zawsze chcę najpierw dotknąć, przymierzyć itd. Zakupy przez internet to dużo bogatsza oferta i zdecydowanie oszczędność czasu:) Pozdrawiam Cię ciepło.
OdpowiedzUsuńJa robię tak samo ;) dużo kupuję w sieci. Zarówno ubrania, bity jak i różne dekoracje czy przedmioty codziennego użytku. Warto zaryzykować.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :) Ja od dawna wiele rzeczy kupuje przez Internet, a mój pierwszy zakup to meble kuchenne! Aż sama nie mogę w to uwierzyć, ceny w sklepie przerażały, ja urządzałam pierwszą kuchnię i allegro pomogło :)
OdpowiedzUsuńDziś uwielbiam szperać w sklepikach właśnie ze względu na inspirujące zdjęcia, to prawdziwa uczta dla oczu. Niestety ze zgrozą stwierdzam, że zdjęcia pomimo, że piękne nie zapadają na tyle w mojej pamięci żebym sama potrafiła stworzyc jakąś piękną aranżację :(
Ja miałam taki okres,że dużo kupowałam w necie. Teraz mam fazę "napatrzenia się" i to mi starcza- nie mam już miejsca w domu na nowe rzeczy - taka jest prawda ;).
OdpowiedzUsuńDobra prezentacja towaru w sklepie internetowym to chyba 90% sukcesu-resztę robi cena. Widzę,że też inspirują Cię zdjęcia z mojej ulubionej sieciówki -powinny na płacić za reklamę ;))))
Fajnie wygląda taka lampa tak że bardzo fajnie bo ktoś ma dobry gust :) Ja też coś takiego chce sobie zrobić w domu za jakiś czas !
OdpowiedzUsuńZakupy internetowe to super sprawa:) już od dawna kupuję przeróżne rzeczy w sieci, a wczoraj odważyłam się pierwszy raz zrobić zakupy spożywcze online i bardzo mi się to spodobało. Siedząc w domu na kanapie, na spokojnie wybrałam spośród tysiąca produktów to czego akurat mi potrzeba. W międzyczasie mogłam zerknąć na przepisy i upewnić się, że o niczym nie zapomniałam. Nie wspomnę już, że unikamy wtedy dźwigania ciężkich siatek :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sklepy z gadżetami wnętrzarskimi to często tracę poczucie czasu oglądając zdjęcia w sieci, kiedy wynurzam się z tego świata okazuje się, że jest środek nocy a wszyscy już dawno śpią :)
Buszowanie po internecie jest fajne, tylko trzeba wypracować samokontrolę, bo wszystko chciałoby się mieć :)
OdpowiedzUsuńHeh, a u mnie odwrotnie - z allegro za pan brat jeszcze zanim dostałam telefon komórkowy :P to chyba wina taty, który zawsze był na bieżąco ze sprzętem (jego wielka pasja) i wszelkie nowinki - takie portale aukcyjne także - sprawdzał i wykorzystywał ;)
OdpowiedzUsuńMnie zdarzało się kilka razy "nadziać", ale na szczęście rzadko. Cóż, nie wszystkie sklepy internetowe czy nawet właściciele kont na portalach aukcyjnych są "stworzeni" do sprzedawania w sieci - mnie najbardziej w tym wszystkim paraliżuje nie tyle strach, co ceny za przesyłkę - momentami nie ma co się bawić w zamawianie :P Ale dybię na okazje, np. darmową wysyłkę również, paczkomaty polubiłam w ten sposób i zaprzyjaźniłam się z nimi :P To fajna sprawa - z domu zamówić sobie spokojnie to, co chcesz (noo, jak ma się szczęście do rozmiaru, ceny itp. ;D), czasem rzeczy niedostępne gdzie indziej... Świat się otwiera... ;D Ja np. lubię kupować ubrania w Zarze w ten sposób - bo nie zawsze w sklepie stacjonarnym będzie rozmiar, o który mi chodzi. Wskakuję w neta, zamawiam odpowiedni - z darmową przesyłką do ich sklepu - i na miejscu odbieram pięknistą paczkę. Wszystko ma plusy dodatnie i ujemne ;)
Pozdrawiam!
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie jeśli dobrze będziemy prezentowali towar np. w sklepie internetowym to na pewno wpłynie to na naszą sprzedaż. Ja jestem zdania, że jeśli będę otwierała własny sklep online to zrobię to dobrze. Jak czytałam w https://www.sendit.pl/blog/jak-przygotowac-sie-do-zalozenia-sklepu-internetowego-5-praktycznych-porad to po prostu warto jest przygotować się dobrze do takiego biznesu.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńtak to zabawne
OdpowiedzUsuń