OMBRE LAMP - before / after -D.I.Y
Czy wiecie, że farbami kredowymi można barwić tkaniny ?
Są idealne na przykład do ozdobienia abażuru.
W poprzednim poście klik
pokazywałam Wam D.I.Y Ombre - na doniczkach
Dziś podpowiem jak uzyskałam taki efekt
na białych abażurach.
Materiały:
Biała farba kredowa.
Barwnik niebieski do farb akrylowych.
Pędzel.
Woda w słoiku.
Drobnoziarnisty papier ścierny
Zaczęłam od nałożenia bieli u dołu abażuru.
Następnie odrobiną barwnika złamałam biel i nakładałam kolejne warstwy
rozcierając je pędzlem czystym moczonym w wodzie.
Odcienie swobodnie mieszały się ze sobą na abażurze.
Po około godzinie - farba wyschła.
Przetarłam abażur drobnoziarnistym papierem ściernym
co wzmocniło efekt ombre.
Jak Wam się podoba taki abażur ?
A tak efekt ombre - wygląda na lampie sufitowej.
Kawałek nieba nad głową...
już niedługo - weekend - czas - start
cieszę się :)
iszart
piękny efekt! szczególnie na tej wiszącej lampie :)
OdpowiedzUsuńefekt zniewalający.....
OdpowiedzUsuńno i jakie możliwości farby: na drewnie, na tkaninie - dobrze wiedzieć.
super! kocham "ombry", a niebieskie w szczególności :)
OdpowiedzUsuńBARDZO FAJNIE WYSZŁO, ŚWIETNY EFEKT
OdpowiedzUsuńFajny pomysł,malowanie takie można także wykorzystać na odświeżenie starego abażurka:)
OdpowiedzUsuńNo cudo po prostu! Efekt świetny a do tego niebiesko ci! !
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszło! Uwielbiam ombre :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny. Może spróbuje tak z szarościami.
OdpowiedzUsuńZapraszam również na moją stronę internetową.
Oj super!!! Chyba podoba mi się jeszcze bardziej niż poprzednia propozycja :)) Od razu lato mi się skojarzyło z tym kolorkiem :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te lamy :))
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) Udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńale fantastyczny efekt, lampka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyszło! Wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńWyszło rewelacyjnie. Nie sądziłam, że farbami można takie cudeńko wyczarować:)
OdpowiedzUsuńEfekt genialny :)
OdpowiedzUsuńświetny rezultat! patrząc na tą lampę od razu przychodzą mi na myśl wakacje... :)
OdpowiedzUsuńNo tak, moglam sie domyslic ze po doniczkach przyjdzie pora na abazury :) Wyszlo super!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Niesamowite jak zmienił się wygląd lampy!
OdpowiedzUsuńczy takie farby wytrzymują pranie?
OdpowiedzUsuńHmmm....nie testowałam na poszewkach czy tkaninach do szycia.....muszę podpytać Annie Sloan :) Ale na pewno pomalowana tymi farbami tapicerka czy abażury - wytrzymują użytkowanie. Jeden abażur pomalowany farbami kredowymi na szaro mam od roku. Przymierzam się tez do malowania tapicerki :)
Usuńhm to ciekawa jestem
Usuńoooo waawww!!!! no teraz po prostu zaniemówiłam z wrażenia.
OdpowiedzUsuńCUDO!!!
wow!! obłędne lampy! Pierwsze skojarzenie to wakacje, spokój, słońce.... cudowne! kiedyś na pewno wykorzystam ten pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te abażury, takie... morsko - letnie...
OdpowiedzUsuńSuper efekt !
OdpowiedzUsuńJest piękna! W dodatku moje kolory ;)
OdpowiedzUsuńSuperowo wyszło :)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńPomysłowe bardzo! Rzeczywiście niebo! Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńZachwycający efekt, jak dla mnie jak niebo...
OdpowiedzUsuńJEST REWELACYJNY - świetnie to Ci wyszło, nawet bym nie pomyślała, że można zrobić taki manewr :)
OdpowiedzUsuńA.
Z farbami kredowymi mam słabe doświadczenie. Twój pomysł jest ciekawy. Nie wiedziałam, że można je mieszać z barwnikami do akrylówek. Cenna informacja.
OdpowiedzUsuńwww.worldbyholly.blogspot.com
Abażur zyskał nowego życia :) Musze sam poeksperymentować z farbami kredyowymi.
OdpowiedzUsuńŚwietne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja tez pozdrawiam
OdpowiedzUsuń